Wydarzenie już się rozpoczęło lub skończyło
„Kady Kredki Kawa czyli kolorowanki dla dorosłych” to propozycja od Filii nr 1 w Kadach. ?️☕ Pierwsze spotkanie odbędzie się 13 kwietnia (sobota) w godzinie 11:00.
Będzie to okazja dla osób chcących spróbować, ale też zaawansowanych, by porozmawiać, podpatrzeć techniki, po prostu się spotkać i poznać w naszej filii w Kadach. Chcielibyśmy pokazać inny sposób spędzania wolnego czasu. Mamy nadzieję, że przyjdą nie tylko osoby z Kad, ale też z Grodziska. 🙂
Chcecie dowiedzieć się więcej o historii kolorowanek?
Kolorowanki dla dorosłych wywodzą się z Francji, ale naprawdę popularne stały się w 2011 roku wraz z publikacją, wydanej w 2016 r w Polsce, kolorowanki Joanny Basford „Tajemniczy Ogród”. Wywodząca się z Szkocji artystka jako jedna z pierwszych wykonała książkę z ilustracjami o jednolitej stylistyce i tematyce, a angielskie wydawnictwo Laurence King szybko stało się potentatem wśród publikujących kolorowanki. „Tajemniczy Ogród”, oraz późniejsze „Zaczarowany Las”, „Zaginiony Ocean” i „Magiczna dżungla” stały się szybko bestsellerami w krajach europejskich i Ameryce, walnie przyczyniając się do rozwoju rynku.
Obecnie, choć szał na styl „basfordowy” przygasł, rynek jest wypełniony pozycjami kolorowanek dla dorosłych i młodzieży o przeróżnej tematyce. Są książki inspirowane literaturą (jak choćby „Dworem cierni i róż”, Tolkienem czy naszym, polskim „Wiedźminem”), filmem („Harry Potter i Magiczne zwierzęta”, „Gra o Tron”, produkcjami Disneya), ale też fauną, florą i architekturą („ManicBotanic”,„Magiczna podróż roweru na krańce świata przez ziemię, niebo i morza ”, cykl „Cuda architektury”). Są kolorowanki inspirowane sztuką (jak arcydzieła baroku, albo malarstwo secesyjne Alfonsa Muchy), czy kulturą (niezliczone tytułu odnoszące się do Japonii, Afryki i Indii). Oddzielnym wręcz gatunkiem są mandale, Zentagle – bardzo drobne elementy pokrywające większe wzory – oraz Kwerkle – w których wzory wykonane są z nachodzących na siebie kółek i dopiero po pokolorowaniu wiadomo co przedstawiają.
Do najpopularniejszych autorów, obok wspomnianej Joanny Basford, zalicza się Nicolasa Chandrawienata, Haline Karlzon, Kerbego Rozanesa, a także polskie autorki: Aleksandrę Wróblewska-Olsikowa, Mariolę Budek czy Karolinę Kubikowską, której niezwykłe prace z pograniczu jawy i snu są wysoko cenione w całej Europie, a zwłaszcza w Czechach.
Rynek Polski jest rynkiem specyficznym, z daleko idącą dwoistością. Z jednej strony we wszystkich marketach jest masa tanich, często przecenionych kolorowanek niskiej jakości – z słabymi ilustracjami i na kiepskim papierze; z drugiej prężnie rozwijają niezależni autorzy, publikujący swoje prace w internecie (skąd za opłatą można wydrukować je w domu w dobrej rozdzielczości) lub wydający swoje prace w niezależnych oficynach, na wysokiej klasy papierze i w bardzo ograniczonych nakładach. W takim systemie publikuje chociażby Mariola Budek czy Kubikowska. Niektórzy z autorów, jak wspomniana już Olsikowa, oprócz kolorowanek sygnują swoim nazwiskiem specjalnie dobrane komplety kredek.
Ze względu na niezbyt wysoką jakość wielu wydawnictw, polscy fani kolorowanek często też sprowadzają interesujące ich pozycje z zagranicy, przez wyspecjalizowane w tym sklepy internetowe (są nawet firmy które uczyniły z tego główne źródło zarobku) lub na własną rękę. Za najlepsze wydania fani są gotowi zapłacić nawet ponad sto złotych, a wydatki rzędu pięćdziesięciu – osiemdziesięciu złotych są na porządku dziennym. Do tego dochodzą koszty związane z kredkami czy farbami, oraz potrzebnymi akcesoriami jak elektryczne gumki, markery, fiksatyny. Grupy Facebookowe gromadzące osoby zajmujące się kolorowankami pełne są nie tylko prac, ale też zażartych dyskusji dotyczących technik i materiałów – kłótnia o wyższości Polychromosów nad Prismami i odwrotnie, urosła wręcz do rozmiarów świętej wojny.
Jednak, żeby czerpać radość z rysowania, nie potrzeba kolorowanek za dziesiątki złotych i kredek za setki. Internet jest pełen darmowych grafik do wydrukowania w domu, zaś dobre efekty można osiągnąć nawet zwykłymi kredkami dla dzieci. Ważne tylko, by chcieć i się odważyć.