Ewa:
No i nastąpiło huczne otwarcie m.in.placu zabaw. Regulamin jest, ochrona też. I co z tego. Ostatnio moje dziecko wesoło się bawiło na placu, niestety do czasu. Jakieś starsze dzieci wpadły na teren, krzyczały, przeklinały, pluły na innych. Zawiadomieni ochroniarze podobno zwrócili im uwagę,ale raczej nie przyniosło to efektu, bo proceder trwał nadal. I po co taka ochrona? Mam nadzieję że sytuacja zostanie wyjaśniona, a ochrona zacznie pełnić w końcu swoją funkcję. Pozdrawiam
Szanowna Pani Ewo,
dziękuję za informację, zwrócimy uwagę na pracę ochrony na placu zabaw w parku.
Z poważaniem,
Jan Stachurski, Komendant Straży Miejskiej