Był znakomitym polskim artystą i pedagogiem, urodził się w 1928 roku w Krzczonowie koło Lublina. Studiował na Wydziale Prawa Uniwersytetu Marii Curie- Skłodowskiej w Lublinie, był absolwentem PWST. Uczęszczał również do Studia Dramatycznego Karola Borowskiego. Aktor mieszkał w Petrykozach, gdzie prowadził muzeum Sztuki Ludowej. W dworku u Wojciecha Siemiona pielęgnowane były polskie i narodowe tradycje. W Petrykozach odbywały się złazy niepodległościowe. ,,Petrykozy bez przyjaciół nie istniałyby, ci ludzie tworzą wartość spotkań, radość zabawy, bycia w sztuce”, mówił podczas swoich 80 urodzin znakomity polski aktor i społecznik. Wojciech Siemion był związany z Teatrem Polskim w Szczecinie, Teatrem Ateneum, Teatrem Młodej Warszawy, Teatrem Komedia, Teatrem Narodowym, Powszechnym, Ludowym, Teatrem Polskim we Wrocławiu ale też studenckim Teatrem Satyryków i Kabaretem Pod Egidą. Założył Starą Prochoffnię. Do swojego dworku w Petrykozach często zapraszał na spotkania czytelników, a podczas ,, lekcji czytania” przedstawiał własne interpretacje utworów, między innymi Cypriana Kamila Norwida czy Adama Mickiewicza, uczył recytować, pomagał zrozumieć i pokochać poezję. Aktor był zaangażowany w działalność na rzecz młodzieży. Założył Unię Międzygimnazjalną, gdzie współpracowały ze sobą mazowieckie szkoły. Odwiedzał swoich podopiecznych, ostatnio uczestniczył w święcie szkoły w Kuklówce. Uczył patriotyzmu i sztuki. Dom w Petrykozach tętnił życiem, dwa lata temu przyjaciele Wojciecha Siemiona zorganizowali dla niego festiwal kultury. To była wielka niespodzianka z okazji 80 urodzin mistrza. ,,To tak jakby świat się tutaj zatrzymał, potrzebujemy tego miejsca i człowieka tego miejsca, gospodarza, potrzebujemy mistrza Wojciecha Siemiona” to słowa przyjaciela artysty, Józefa Plessa, poety, od dwudziestu lat jednego z najbliższych ludzi domu aktora. ,, Petrykozy nie istniałyby bez gospodarza” dodaje aktorka Joanna Kasperska. ,,Tutaj, w Petrykozach, jest tak inaczej, proszę spojrzeć, obok staw, Pisia Tuczna, dwa stare jesiony, stary dwór i ludzie, twórcy, a na kolację szparagi z własnego ogródka. Kawa podana z wierszem i artyści, którzy chcą tutaj pokazywać swoje prace”, mówił podczas 80 urodzin Wojciech Siemion. Rodzina, bliscy, przyjaciele, znajomi pożegnali znakomitego polskiego aktora 7 maja. Wojciech Siemion spoczął na warszawskich Powązkach w Alei Zasłużonych. Nabożeństwo żałobne odprawione zostało w kościele Świętego Boromeusza w Warszawie. J&A Media
niedziela, 16 maja 2010
/
Published in