Do tej pory tenisiści stołowi Bogorii najlepszy wynik w Champions League zanotowali w swoim debiucie w sezonie 2008/2009, kiedy otarli się o Final Four rozgrywek. Rok później wicemistrzowie Polski odpadli po fazie grupowej, lecz kontynuując swoją europejską przygodę w Pucharze ETTU zdobyli trzecie miejsce.
Konsekwencja zawodników Bogorii, wytrwałość w dążeniu do celu, ciężkie treningi oraz wsparcie zawodnika ze światowej czołówki to mieszanka, która pachnie sukcesem i daje ogromną nadzieję na kolejne zwycięstwa. „Z takim składem gramy o najwyższe laury. Gramy o finał!” – mówi indywidualny mistrz Polski z 2010 roku Daniel Górak.
Swoich podopiecznych dodatkowo motywuje trener Tomasz Redzimski, który stale powtarza, że mogą pokonać każdego grupowego rywala w Lidze Mistrzów (Borussie Dusseldorf, czterokrotnego zwycięzcę kolejnych edycji Ligi Mistrzów, w której występuje brązowy medalista Mistrzostw Świata i wielokrotny mistrz Europy Timo Boll oraz Niederosterreich – mistrza Austrii, gdzie gra były Mistrz Świata Werner Schlager, , Istres TT). „Nasza strategia to stawianie sobie coraz wyższych celów i ciężka praca. Start w tych rozgrywkach oznacza dla nas walkę o zwycięstwo. Przypomnę, że dwa lata temu mieliśmy w Duesseldorfie piłki meczowe w starciu z późniejszymi triumfatorami imprezy” – mówi z dumą 36-letni szkoleniowiec Bogorii.
Oprócz europejskich pucharów polską drużynę czeka walka w rodzimej Superlidze, w której w minionym sezonie sięgnęli po srebrny medal. „Wierzę, że odzyskamy drużynowe mistrzostwo Polski. Byłby to dla mnie dziesiąty tego rodzaju tytuł w karierze” – mówi grający piąty sezon w Grodzisku Mazowieckim Wang Zeng Yi.
„Najbliższy sezon zapowiada się bardzo ciekawie. Przed nami wiele wyzwań, trudnych i pięknych gier. Życzę sobie i kolegom z drużyny wiele zdrowia, bo niestety zabrakło go nam w poprzednich rozgrywkach” – podkreśla Górak, który już uporał się z poważną kontuzja barku odniesionej w lutym.
Pierwsza kolejka Ligi Mistrzów już 2 września o godzinie 19:00. Do Grodziska Mazowieckiego przyjedzie Istres TT, trzeci zespół francuskiej Pro A . Zawodnicy Bogorii spodziewają się jak co roku fantastycznego dopingu i pełnej hali widzów. Miejmy nadzieję, że ten rok będzie dla nich przełomowy, a sukcesy Bogorii otworzą nowym potencjalnym sponsorom oczy na korzyści wynikające ze wspierania sportu.
Autor: Dawid Szajna