Krzysztof Lorant:
Mieszkam na ul. Rysiej w Adamowiźnie, tuż przy lesie. Od kilku tygodni, zwłaszcza w weekendy, z lasu dochodzą odgłosy strzałów. Moim zdaniem, czasami zbyt blisko zabudowań. Nie wiem czy jest to działalność jakiegoś koła łowieckiego czy może kłusownicza.Tak czy inaczej, ze względu na bezpieczeństwo, proszę o zainteresowanie się sprawą i jeśli możliwe o interwencję – czasem odnosi się wrażenie, że strzały dochodzą z odległości 100-150m, czasem z głębi lasu, gdzie jednak znajdują się ścieżki spacerowe oraz szlaki jazdy konnej.
Szanowny Panie Krzysztofie,
Odgłosy strzelaniny w Adamowiźnie to prawdopodobnie wystrzały oddawane do ptaków łownych przez myśliwych. Pracownicy Straży Miejskiej rozmawiali już z mieszkańcami na temat wyżej wymienionego zajścia w lesie i nie potwierdzono, żeby były to wystrzały spowodowane przez kłusowników. W przypadku ujawnienia, że myśliwi strzelają zbyt blisko zabudowań należy powiadomić policję o takim zajściu.
Pozdrawiam, Jan Stachurski Komendant Straży Miejskiej