Halina:
Panie Burmistrzu, dopiero co otwarto świetlicę Westwalka a już młodzież z pobliskiego gimnazjum ma nowe miejce do palenia papierosów. Dawniej palili na tyłach hali sportowej a teraz nie ! teraz znaleźli sobie nowy ciekawszy teren. Wczoraj obserwowałam młodzież stojącą prawie w drzwiach świetlicy, do której przecież wchodzą ludzie i małe dzieci. A przecież teraz za palenie w miejscach publicznych można dostać niemały mandat. Tylko kto ? ten mandat wlepi , skoro od dobrych kilku lat nie widziałam w tej okolicy żadnego strażnika miejskiego ani policji. Co robią te służby? czy tylko deptak jest miejscem do przechadzek?
Okna świetlicy -szyby są dokładnie zalepione plakatami, tak więc pracownik nadzorujący nic nie widzi i nie może zareagować. Po co zalepiać te szyby, taniej by było postawić litą ścianę – ten sam efekt. Może to długi list, ale bardzo proszę coś z tym wreszcie zrobić, bo naprawdę niezbyt dobrze to świadczy o mieście.
Szanowna Pani Halino,
dziękuję bardzo za przekazaną informację odnośnie palenia tytoniu przy wejściu do świetlicy Westfalka. Jednocześnie chcę Panią poinformować, że strażnicy miejscy kontrolują podczas patrolu rejon tej świetlicy każdego wieczoru. Jak ujawnią osobę palącą przed wejściem do światlicy lub w innym miejscu publicznym podejmują interwencję – pouczają palących o zakazie palenia w miejscach poblicznych a na osoby palące w pomieszczeniach publicznych nakładają mandaty karne. Trzeba jeszcze wiedzieć o tym, że osoby nieletnie – nawet gimnazjaliści nie podlegają postępowaniu mandatowemu, ale uwagę zwrócić można i to czynimy.
Jan Stachurski, Komendant Straży Miejskiej