Damian:
Witam.
Szanowny Panie Burmistrzu.
Chciałbym zwrócić uwagę na uciążliwy – nie tylko moim zdaniem – problem zwierzęcych odchodów zalegających na chodnikach, obok nich i… wszędzie gdzie okiem sięgnąć. Naprawdę trudno jest przejść chodnikiem, aby w coś nie wdepnąć. Trudno przejechać wózkiem po chodniku, strach wypuścić dziecko z ręki bez obawy o to czy coś się nie przyklei mu do obuwia. Nieprzyjemne zjawisko zalegających odchodów jest szczególnie widoczne teraz, gdy wokół leży jeszcze śnieg i na jego tle pełno psich odchodów. Czy tak ma wygladać Czysta gmina?
Czy miasto ma pomysł i możliwości rozwiązania tego problemu? Z naszych obserwacji wynika, że od kilku lat nic się w tym temacie nie zmieniło i jest źle. Czy istnieje możliwość egzekwowania od właścicieli zwierząt konieczności sprzątania po ich pupilach?
Zbliża się wiosna, dzieci zaczną biegać po trawie, obawiam się że to na co mogą się tam natknąć niekoniecznie może być przyjemne i dobre dla ich zdrowia.
Pozdrawiam
Szanowny Panie Damianie,
Zasady sprzątania po zwierzętach określone są w regulaminie utrzymania czystości i porządku. Nie przestrzeganie zapisów regulaminu skutkuje karą grzywny, którą nakłada straż miejska (Art. 10 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach).
Sławomir Pietraszek, Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska