Rafał:
Panie Burmistrzu,
Widziałem na stronie wiele zastrzeżen do pracy grodziskiej policji, dorzucę i swoje.
Czemu od chwili utwardzenie ulicy Na Laski patrol policji nie był widziany przez okolicznych mieszkańców, a jeżeli to można takie wydarzenia policzyć na palcach jednej ręki?
Widzimy za to codziennie szalonych kierowców jeżdzących ponad 100 km/h, wyprzedzających po lewych stronach wysepek oraz na licznych skrzyżowaniach.
Czy naprawdę trzeba czekać na tragedię, żeby panowie policjanci wyszli zza biurek?
Gdzie ten fotoradar, który został zakupiony do łapania piratów?
Znamienna jest też prawidłowość, że numery WGM jadą ile się da (bo nigdy nikt ich nie zatrzymał i hulaj dusza), a obce numery jada normalnie, bo widzą iż jadą przez osiedle z wieloma skrzyżowaniami i mają ograniczoną widoczność przy wyjazdach z ulic podporządkowanych.
Bezkarność i bezczynność policji zwiększa poczucie bezkarności co widać w tym przypadku gołym okiem.
Panie Rafale, sprawa została skierowana do grodziskiej policji. Z poważaniem.
Marta Kubek, Biuro Promocji i Gminne Centrum Informacji