Adam:
Witam.
Pewien czas temu zauważam iż na łąkach sąsiadujących z ulicą tarnowską i kielecką występują lisy. Na szczęście nie zapuszczają się pod posesje mieszkańców. Czy jest możliwość zajęcia się tą sprawą ? Nie chodzi mi o odstrzał ani o wysiedlenie ale chociaż o sprawdzenie czy zwierzęta nie mają wścieklizny.
PS. Bardzo się cieszę że w naszej gminie można spotkać dzikie zwierzęta na wolności.
pozdrawiam.
Panie Adamie, mieszkańcy tej okolicy zgłaszali uwagę na powyższą sprawę. Aby sprawdzić, czy zwierzę choruje na wściekliznę należy je złapać i obserwować w zamknięciu przez 15 dni. Dla dzikiego zwierzęcia jest to bardzo duży stres. Lisów w tej okolicy jest prawdopodobnie kilka i w związku z tym trudno będzie wszystkie sprawdzić. W każdym razie przeprowadzana jest akcja szczepienia przeciw wściekliźnie dzikich lisów, również na terenach wiejskich w gęstej zabudowie, ponieważ jest wiele podobnych przypadków do tego, który Pan opisuje. Z wyrazami szacunku.
Sławomir Pietraszek, Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Spraw Wsi