elzbieta:
Witam serdecznie, mam pytanie odnośnie parkowania tirów na chodnikach pod fabryką Frito lay. Czy ktoś jest w stanie zrobić z tym porządek? Chodniki właściwie już tam nie istnieją, są totalnie zdemolowane ze stertą błota. Wózkiem z dzieckiem trzeba iść po ulicy gdzie również stoją tiry, a ruch często musi być naprzemienny – dla mnie skandal, że miasto to toleruje i tak trwa to kilka lat. Fabryka powinna zapewnić miejsca tym samochodom, prosze nie odsyłać mnie do Zarządu Dróg Miejskich – już kiedyś mnie tam skierowano – bez odpowiedzi. Ciekawe również jest rozwiązanie przez Frito lay parkingu dla pracowników. Położony jest na przeciw zakładu – pracownicy muszą przejść na drugą stronę przez prawie nie oznakowane przejście. Pasów nie ma, ale jest krzywo postawiony tymczasowy znak przejście dla pieszych – z tego co obserwuję widzę, ze nie spełnia on swojej funkcji (zresztą tak wygląda jakby go ktoś porzucił), a pracownicy po zmianie przemykają pomiędzy samochodami. Liczę na realną pomoc.
Szanowna Pani Elżbieto,
W Pani sprawie zwróciliśmy się z wnioskiem do Straży Miejskiej o częste patrole w tym rejonie. Ponadto zostało zlecone przeprowadzenie analizy opisowej przedstawionej przez Panią sytuacji drogowej.
Krzysztof Olkowski, Inspektor-koordynator w Samodzielnym Stanowisku ds. Zarządzania Drogami Gminnymi