Małgorzata:
Panie Burmistrzu, co prawda to dopiero moja druga zima w Grodzisku, niemniej jestem przerażona i oburzona stanem drogi dojazdowej do wsi Szczęsne. Może z raz przetoczył się tam pług, pozostawiając zwały śniegu z błotem (rozumiem – prace drogowe), pobocze nijak nie jest zabezpieczone, piesi i rowerzyści ślizgają się, samochody na tych zwałach breji tudzież – to już nie zimowe utrudnienia, tylko po prostu brak dbałości o nasze bezpieczeństwo. Uliczka, przy której mieszkamy, Dzięciołowa nie była ostatnio odgarniana ze śniegu ani razu! Jeździmy z mężem samochodami co wieczór wte i wewte, żeby jakoś sobie poradzić i nie utknąć rano na zawsze na terenie posesji. Moją frustrację pogłębia również fakt, że autobusy (nr 4) nadal jeżdżą kiedy kierowcom pasuje, na pewno NIE zgodnie z rozkładem jazdy. Dwa tygodnie temu musieliśmy przegonić gości na piechotę do WKD, ponieważ autobus 16:03 nie przyjechał. Nie było go ani przed czasem, ani do 40 minut po czasie – wtedy straciliśmy cierpliwość
Pani Małgorzato, przepraszamy za utrudnienia, związane z zalegającym śniegiem na ul. Dzięciołowej. Uliczka to będzie oczywiście również odśnieżana. Wyrazy szacunku.
Krzysztof Olkowski, Zarząd Dróg Gminnych