Krzysiek:
Szanowny Panie Burmistrzu,
W dniu 16.10.2006 dostałem odpowiedz na moje pytanie dotyczące sprzątania ulicy Spokojnej. I mam kilka uwag:
1. Z odpowiedzi Pani Dyrektor ZGKiM wynika, ze niestety mamy z Panią Dyrektor inne poczucie estetyki.. a szkoda… faktycznie jest to kwestia dyskusyjna, niemniej jednak zapraszam Pana i Panią Dyrektor osobiście na spacer ulicą Spokojną… szczególnie po deszczu.. nie wiem jak Pani Dyrektor, ale ja malo lubie brodzenie w blocie.
2. Uwaga techniczna – na załączonych zdjęciach nie da sie (moim skromnym zdaniem) zobaczyć czy chodnik jest zamieciony, czy nie.
3. chodnik był w tym roku gruntownie sprzątany dwukrotnie, tj. w kwietniu – po okresie zimowym oraz w sierpniu – chodzę prawie codziennie.. w sierpniu zamieciono ULICE, a nie CHODNIK.
4. Nie napisał Pan nic na temat tego, czemu podlegli Panu Urzędnicy nie przedstawiają się odbierając telefon….
Pozdrawiam,
Panie Krzysztofie, jeżeli się nie przedstawiają to przepraszam – nie powinno to mieć miejsca i zwrócę personelowi uwagę na ten fakt. Jeżeli chodzi, o drugą sprawę to myślę, że pretensje do pani dyrektor są nie na miejscu. Prędzej te pretensje powinny być skierowane do mnie, bo tak naprawdę to nie od pani dyrektor zależy zrobienie chodnika ani utwardzenie tego terenu. Panie Krzysztofie, nie utwardziliśmy tego terenu, ani nie zrobiliśmy chodnika z tego względu, że za chwilę rozpoczniemy tam potężną inwestycję – budowę kanalizacji i za chwilę ta ulica będzie całkowicie rozkopana. Natomiast po jej zakończeniu zamierzamy uporządkować ją docelowo. W związku z tym do tej pory nie było to zrobione w taki sposób, jaki by mnie również usatysfakcjonował. Jednak przyzna Pan, że bez sensu jest robić tak, żeby zniszczyć to, co przed chwilą zrobiliśmy. Dlatego proszę jeszcze trochę wytrzymać. Jeszcze w tym roku będzie robiona tam kanalizacja, a w przyszłym gruntowna modernizacja ulicy. Łączę pozdrowienia.
Grzegorz Benedykciński, Burmistrz Grodziska Mazowieckiego