Tomasz Pawlak:

Szanowny Panie Burmistrzu,
W naszym imponującym kompleksie parków, obok Willi Foksal, mamy takie fioletowe straszydło.
Na rogu ulic Bartniaka i 1.Maja stoi parterowy budynek o znikomej wartości architektonicznej i okropnej filetowej elewacji. W jakiejkolwiek innej części miasta stanowiłby wartość. Tu zasłania budowlę charakterystyczną dla miasta, zabytek Willę Foksal.
Na budynku jest ogłoszenie miejskie, czyli należy do miasta. Czy nie lepiej byłoby wyburzyć komórki i ten budyneczek? Uzyskamy kolejny miły zakątek parku. Jeśli przychód z tego terenu jest istotny, może lepiej rozpisać projekt na jakiś parterowy pawilon kawiarni dostosowany do charakteru parku i niezasłaniający pobliskiej willi.
Jak to by wyglądało? – Już wiemy wszyscy. We wszystkich materiałach promocyjnych miasta z Willą Foksal, fotografowie zadają sobie wiele trudu, by ukryć istnienie fioletowego straszydła, fotografują z terenu Willi. Dla przechodniów jest zasłonięta straszydłem.