Adam:
Witam!
Nie wiem jakie jest obecnie Pana stanowisko w sprawie parku rozrywki, ale można by spróbować jeszcze zawalczyć o lokalizacje tej wielkiej inwestycji w naszej gminie. We Mszczonowie cały czas mają problem z opornymi właścicielami. Organizowane tam będzie zebranie z miejscową ludnością na którym przedstawiona będzie prezentacja. Może coś takiego i u nas można by zorganizować. U nas teoretycznie jest drożej, ale warto się starać o inwestycje bo to dałoby wielkie zyski gminie. Dysponujemy lepszą lokalizacją niż Mszczonów. Można postarać się o jakiś fundusz, wkońcu inwestycja się zwróci a miejsce koło węzła przyszłej autostrady to prestiż. Przecież chyba jeszcze inwestor nie wycofał się ostatecznie z Grodziska. Jedno jest pewne, trzeba rozmawiać z miejscową ludnością.
Pozdrawiam!
Szanowny Panie Adamie,
nie dziwię się, że zastanawia się Pan nad tym, jak to naprawdę jest. Otóż
potwierdzamy wypowiedź z września, bo ona odpowiada także obecnemu stanowi rzeczy. W międzyczasie w grudniu inwestor parku rozrywki zdecydował się na podanie informacji do mediów, wskazujących na Grodzisk jako ciągle rozważanego kandydata. Obudziło to naszą gotowość, ale za tym nie poszły
żadne konkrety ze strony inwestora, oprócz pogłosek o rozpoczęciu nabywania przez niego terenów w okolicy Mszczonowa. Gdyby Grodzisk był ciągle rzeczywistym kandydatem to jestem pewien, że już dawno rozmawialibyśmy na ten temat z inwestorem, którego oficjalny komunikat o lokalizacji parku ostatecznie, mamy nadzieję, zamknie sprawę.
Jan Pazio, p.o. Sekretarza Gminy