Bartłomiej:
Szanowny Panie Burmistrzu.
W nawiązaniu do wczorajszej inauguracji clubu jazzowego, mam istotne pytanie. Dlaczego mimo, iż wstęp był wolny, sugerowała to lokalna prasa i reklamujące afisze, wiele osób zainteresowanych, w tym ja i moi znajomi m.in. specjalnie przybyli z Warszawy, nie zostało wpuszczonych na koncert? Tego typu zachowania ze strony osób z kręgów kulturowych (śmietanki kulturowej)naszego miasta odczułem niejednokrotnie na własnej skórze i we własnym portfelu. Jako podatnik proszę o ustosunkowanie się do mojego zapytania.
Panie Bartłomieju, bardzo mi przykro, że nie został Pan wpuszczony do klubu. Klub ma ograniczoną liczbę miejsc, a zainteresowanie uczestnictwem w otwarciu przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Na przyszłość na plakatach o kolejnych nieodpłatnych koncertach będziemy podawać telefon do rezerwacji miejsc. Pozdrawiam.
Grzegorz Benedykciński, Burmistrz Grodziska Mazowieckiego