Janek:
Jako osoba mieszkająca od niedawna w Grodzisku jestem pod wrażeniem licznych zabytków znajdujących się na terenie miasta. Niestety wrażenie to jest po części przykre, ponieważ wiele z nich jest bardzo zaniedbanych – np. wille przy ul. Kilińskiego – i bardziej straszą niż zachwycają. Dlaczego ich stan jest tak opłakany? Byłoby miło, gdyby wszystkimi można było chwalić się przed światem, co zresztą staram się w miarę możliwości robić (proszę zajrzeć pod adres http://commons.wikimedia.org/wiki/Grodzisk_Mazowiecki – większość zdjęć tam umieszczonych jest mojego autorstwa).
Panie Janku, mam dokładnie takie samo wrażenie i chcę powiedzieć, że podjedliśmy dużą próbę ratowania willi przy ul. Kilińskiego. Jednemu z właścicieli złożyliśmy nawet propozycję zamiany działek, ale nie ukrywam, że trudno jest nam dojść do porozumienia. Kolejny zabytek któremu też groziło zawalenie postanowiłem kupić jako gmina i będziemy go ratować. Następny zabytek też przy ulicy Kilińskiego będziemy remontować, składamy wnioski do Unii Europejskiej o remont co najmniej kilku takich obiektów. Kwestia ratowania tych zabytków też leży mi na sercu. Pozdrawiam.
Grzegorz Benedykciński, Burmistrz Grodziska Mazowieckiego