Anna:
Jestem mieszkanką Grodziska od kilku lat. Przeprowadzając sie z Warszawy cieszył nas fakt, że mamy lepszą wodę niż w Warszawie. Mogliśmy z powodzeniem pić wodę prosto z kranu, a nie tak jak w Warszawie trzeba było jeździć z baniaczkiem po wodę do źródła ogoliceńskiego. Jednak z przykrością muszę stwierdzić,że ostatnio woda lecąca z kranu stała sie straszna, śmierdząca i czuć w niej chlor, herbata już nie smakuje tak jak wcześniej. Panie Burmistrzu co sie stało z nasza dobrą wodą
Pani Anno, sprawę skierowałam do dyrektora ZWiK w Grodzisku Mazowieckim celem wyjaśnienia. Z wyrazami szacunku.
Marta Kubek, Biuro Promocji i Gminne Centrum Informacji