Barbara:
Oto odp. pana Benedykcińskiego: Galeria Instrumentów Folkowych będzie się mieścić w Willi Radogoszcz, którą również zamierzamy wyremontować na ten cel staramy się o pozyskanie środków unijnych.
Jestem w szoku! A co ze zbiorami z Radogoszczy, które gniją w piwnicach, bez fachowego zabezpieczenia, bez skatalogowania? Instrumenty miały być w starej bibliotece skąd wyniosły się Bogorie i sama biblioteka. A Radogoszcz oprócz kilku małych wystaw na kilka lat NIC nie robi z cennymi pamiątkami. Są tacy, którzy by pomysł mieli, ale ich się raczej nie słucha. A może komuś przeszkadza to, że wśród tych cennych pamiątek jest wiele mówiących o dawnych żydowskich mieszkańcach? Tak jak zapomniano o kirkucie? Gdyby nie zapał kilku chłopców, już nikt nic by nie odczytał na pomnikach. Proszę o usotsunkowanie się do tego problemu samego pana burmistrza. Nie interesuja mnie spychotechniki na jego pracowników. Pozdrawiam miłośników historii, którzy nie mogą jej oglądać na żywo!
Pani Barbaro, obecnie przeprowadzana jest ocena wartości zbiorów, które się tam znajdują i ich inwentaryzacja. Zapewniam Panią, że zbiory są dobrze zabezpieczone i nie „gniją”. Może to Pani sama sprawdzić – Radogoszcz nadal funkcjonuje i jest otwarta. Kiedy otrzymamy rzetelną ocenę wartości zbiorów, podejmiemy decyzje co do przeznaczenia Radogoszczy. Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz Benedykciński, Burmistrz Grodziska Mazowieckiego