Michał Maliszewski:
Witam Panie Burmistrzu! To nie są pomówienia tylko szczera prawda, dobrze mi znana. Pisze Pan o zasadach, które niby przyjęliście, a one zdecydowanie nie istnieją. Nie dalej niż pół roku temu, znajoma mi osoba zadała Panu podobne pytanie, na temat innej osoby z radia i odpowiedział Pan. Wtedy nikt nie pisał o tym, że może ono komuś zaszkodzić. Uważam, że potraktował Pan moje pytanie niesprawiedliwie. Proszę bardzo, przytoczę Pańską odpowiedz z dnia 18.08.2003. Bardzo proszę o wyjaśnienie:
Pytanie: Szanowny Panie Burmistrzu może Pan mi odpowie jak to jest możliwe, że jeden z pracowników radia Bogoria zamieszany jest w handel i posiadanie narkotyków, o czym wiedzą władze radia i policja a ten człowiek (RAFAŁ W.) nadal pracuje w radio . Czyżby wszystkie te instytucje przyzwalały na łamanie prawa????? Pozdrawiam Tomek (18.08.2003 r.)
Burmistrz: Zadałem pytanie szefowi radia, czy informacje, które pojawiły się w internecie są prawdziwe. Powiedział, że nie. Nie mam powodu mu nie ufać.
Panie Michale, umowa z tym pracownikiem radia jest właśnie rozwiązywana.
Grzegorz Benedykciński, Burmistrz Gminy Grodzisk Mazowiecki