Patrycja:
Panie Burmistrzu,
czy mógłby Pan zająć jednoznaczne stanowisko w sprawie obwodnicy południowej? Raz nazywacie ją Państwo OBWODNICĄ, a innym razem (chyba żeby uciszyć jej przeciwników) – DROGĄ GŁÓWNĄ.
Proszę o wyjaśnienie, dlaczego osoby planujące tę inwestycję nie patrzą w przyszłość, mam na myśli fakt, iż taki przebieg obwodnicy był zaplanowany 30 lat temu (tak się Państwo tłumaczycie).
Proszę o odpowiedź na pytanie, co 30 lat temu znajdowało się na trasie jej przebiegu/ w bezpośrednim sąsiedztwie – pola/ łąki/ lasy, czy całe osiedla mieszkaniowe, tak jak jest to obecnie? Dlaczego nie wyjaśniacie Państwo mieszkańcom, że za tę właśnie inwestycję (wg mnie nieużyteczną w perspektywie lat) zapłacimy (w dosłownym tego słowa znaczeniu) my mieszkańcy, bo wszystko, co jest finansowane ze środków unijnych podlega spłacie (jest to pewna forma kredytu). Pozdrawiam.
Pani Patrycjo, słusznie Pani zauważyła występujące dwie nazwy tego samego zadania – obwodnica i droga główna. Tak jak Pani stwierdza, od 30 lat w planach gminy Grodzisk Maz. zarezerwowany jest korytarz dla budowy obwodnicy południowej Grodziska Maz. i konsekwentnie dla naszego terenu ta nazwa funkcjonuje. Natomiast nazwa droga główna pojawiła się w dyskusjach nad dalszym przebiegiem drogi przez Milanówek. Dyskusja w Milanówku została zakończona niepomyślnie dla mieszkańców Grodziska. Jednak Gmina Grodzisk Maz. jest zdecydowania na doprowadzenie do wybudowania fragmentu obwodnicy południowej na odcinku od Kałęczyna do ul. Nadarzyńskiej. Z poważaniem.
Tomasz Hopko, Koordynator ds. Obwodnic Grodzisk Maz.