Andrzej:
Panie Burmistrzu – inwestor budujący przy Kmicica obiekt mieszkalno-handlowy ogrodził swój teren i zapwne ma prawo robić na nim co chce, ale jednocześnie w kazdy weekend (bo nie pracują urzędy i nikt go nie przypilnuje) wycina przynajmniej jedno drzewo z otaczających działkę. Proszę przysłać kogoś żeby policzył pnie po wyciętych drzewach. Jednocześnie na pozostałych drzewach poobcinano gałęzie do bardzo dużej wysokości, a drzewa jeszcze stojące zaczynają usychać (sosna) na skutek odkopania korzeni. Drzewa te osłaniały nasz blok od słońca, kurzu i chałasu z ulicy, dlatego bardzo prosimy o interwencję i uratowanie tego co jeszcze nie zostało zniszczone.
Sprawa druga – kiedy wreszcie doczekamy się naprawy zrujnowanej ulicy Kmicica i kto uprzątnie tony błota z naszego parkingu ?
Panie Andrzeju, bardzo dziękuję za informację, będziemy interweniować w przedmiocie sprawy, natomiast kwestię zrujnowanej ulicy Kmicica przekazałem do Zarządu Dróg Gminnych. Z wyrazami szacunku.
Sławomir Pietraszek, Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Spraw Wsi