Aleksandra:
Panie Burmistrzu!
Będąc na spacerze w Kadach (vis a vis) dworku Kaprys, który mieści się przy ulicy Okólnej przeżyłam szok. Ktoś wyciął mnóstwo drzew (sosny, brzozy). Myślę, że niektóre z nich miały nawet ponad 20 lat! Czy prawo zezwala na taki brak poszanowania przyrody? Nawet, jeżeli jest to teren prywatny, to nie zwalnia przecież nikogo z obowiązku dbania o dobra, jakimi obdarza nas flora polska. Gdyby podobne postawy reprezentowali mieszkańcy Podkowy Leśnej, to Miasto Ogród nie istniałoby dzisiaj. Pozdrawiam. Mieszkanka Grodziska Mazowieckiego.
Pani Aleksandro, dziękuję za wrażliwość na sprawy ekologii i ochrony środowiska. Informacje od Pani zostały przekazane do Wydziału Ochrony Środowiska i Spraw Wsi. W przyszłości proszę o bezpośredni kontakt z wspomnianym Wydziałem. Skróci to znacznie wdrażanie procedury sprawdzającej lub karnej. Również pozdrawiam.
Grzegorz Benedykciński, Burmistrz Gminy Grodzisk Mazowiecki