koko:
Witam,
Czy po planowanym w marcu br. uchwaleniu studium zagospodarowania Grodziska (interesuje mnie teren D102MN)konsekwencją tego jest stosowanie w praktyce jego zapisów (np. zmiana minimalnej powierzchni działki, szerokości drogi, itd.)? Czy też trzeba czekać na uchwalenie miejscowego planu w danym rejonie. Jeżeli tak jest, to po co same studium i dlaczego zmiana planu trwa aż kilka lat ??? Naprawdę, nie mogę pojąć jak poprawianie starego planu może tyle trwać.. (5 lat ???) Swoją drogą, ciekaw jestem kto odpowiada personalnie za wcześniejsze błędy lub ostatnie unieważnienie planu ????
Przecież właściciele działek przez niestety wg mojej oceny Państwa opieszałość mają przez kilka lat związane ręce i często nie inwestują własnych pieniędzy we własne przypomnę Panom urzędnikom tereny…
Pozdrawiam
Szanowny Panie Pawle,
Według ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, gmina, do uchwalenia planów, musi posiadać studium, które zawiera zasady polityki przestrzennej..
Natomiast miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego określa Prawo Lokalne.
Co do czasu jaki upłynął od podjęcia uchwały o przystąpieniu do zmiany
planu – rzeczywiście trwa to dość długo.
Hubert Zalewski, Naczelnik Wydziału Planowania Przestrzennego