Mimo to, widmo AIDS bardzo silnie oddziałuje na wyobraźnię. Pierwsze skojarzenia, jeśli chodzi o chorych – homoseksualiści, narkomani, prostytutki… Osoba, przyznająca się do tego, że jest nosicielem wirusa HIV jest traktowana przez wielu ludzi podobnie jak trędowaty w średniowieczu.
Mimo, że w Polsce w ciągu ostatnich lat zauważalnie wzrósł poziom wiedzy o AIDS, wciąż jest on zbyt niski.
Czym jest AIDS?
Chorobę AIDS i powodującego ją wirusa HIV zidentyfikowano stosunkowo niedawno – pod koniec lat siedemdziesiątych. Choroba rozprzestrzeniła się zaskakująco szybko – obecnie nie ma na świecie kraju, w którym nie zdarzałyby się zachorowania.
Często popełnianym błędem jest utożsamienie zakażenia wirusem HIV z chorobą AIDS. AIDS nie jest, jak głoszą obiegowe opinie, jakąś konkretną chorobą. AIDS, czyli zespół nabytego upośledzenia odporności jest rozpoznawany, gdy u pacjentów zakażonych HIV pojawiają się inne choroby – różnego rodzaju zakażenia bakteryjne, z którymi u osoby zdrowej organizm poradziłby sobie bez problemu, zaś dla chorego na AIDS stanowiące śmiertelne zagrożenie. Oprócz tego symptomami AIDS mogą być też pewne rodzaje nowotworów, oraz ogólny zespół wycieńczenia wywołany wirusem HIV.
Zakażenie HIV nie oznacza natychmiastowego zachorowania na AIDS – osoba zakażona HIV może przez całe lata funkcjonować normalnie, nie wykazując żadnych objawów choroby.
Zakażenie
Teoretycznie, większość ludzi wie, w jaki sposób można zarazić się HIV, a jakie zachowania nie stwarzają takiego ryzyka. W praktyce – ludzie z jednej strony są beztroscy i nieostrożni, reprezentując myślenie typu „mnie to nie dotyczy”, z drugiej – boją się osób chorych i starają się ich za wszelką cenę unikać – tak jakby, gdzieś na poziomie podświadomości, wierzyli, że zakazić się mogą przez samo przebywanie w pobliżu chorego.
Tak naprawdę, jeśli człowiek przestrzega odpowiednich środków ostrożności, zarazić się HIV nie jest wcale łatwo. Zarazić się można właściwie tylko dwiema drogami – przez krew, albo przez kontakty seksualne z osobą zakażoną. Wirus jest dość wrażliwy na warunki zewnętrzne – poza ludzkim organizmem szybko ginie. Zabijają go temperatura, suche środowisko, mydło, detergenty. Nie może też unosić się w powietrzu, więc nie można zarazić się drogą oddechową..
Oznacza to, że praktycznie nie ma ryzyka zarażenia się w normalnych kontaktach – przy używaniu wspólnej łazienki, wspólnych naczyń, sztućców i tym podobnych. Nie ma też ryzyka w bezpośrednim kontakcie – nie można zarazić się przez podanie ręki czy pocałunek. Sam kontakt z zakażoną krwią też nie jest zbyt groźny – pod warunkiem, że krew ta nie dostanie się w dużych ilościach do krwiobiegu.
Zdecydowanie najłatwiejszą drogą zakażenia się są kontakty seksualne. Wbrew obiegowej opinii, osoby heteroseksualne są tak samo narażone jak homoseksualiści. Prezerwatywy wprawdzie dość znacznie zmniejszają ryzyko zakażenia HIV, ale nie eliminują go całkowicie. Ważne jest, by starać się unikać kontaktów przypadkowych, „znajomości na jedną noc” – bowiem właśnie przy tego typu kontaktach ryzyko zarażenia jest największe. Nie oznacza to, że wierność partnerowi jest całkowitym zabezpieczeniem – jeśli miał on wcześniej kontakty seksualne lub w inny sposób wystawił się na ryzyko, może być zakażony nic o tym nie wiedząc. Niektórzy ludzie przez wiele lat mogą być nieświadomymi nosicielami wirusa HIV.
Drugą z najpopularniejszych dróg zakażenia się jest użycie zakażonej igły przy wstrzykiwaniu sobie narkotyków. Jeśli w grupie wstrzykujących sobie narkotyk przy użyciu wspólnej igły i strzykawki znajdzie się osoba zakażona HIV, może ona zarazić wszystkich biorących udział w takiej sesji. Dzisiaj znaczna część narkomanów jest świadoma takiego zagrożenia – ale w momencie gdy są „na głodzie” często nie przejmują się ryzykiem. Unikanie dzielenia się igłami i strzykawkami z innymi pomaga zminimalizować ryzyko takiego zakażenia, chociaż jedyną metodą by mieć pewność jest całkowite porzucenie narkotyków wstrzykiwanych dożylnie.
Możliwe jest też niestety przekazanie wirusa w czasie ciąży z matki na dziecko. Nie jest to regułą – są szanse, że urodzone przez chorą matkę dziecko będzie wolne od wirusa, chociaż będzie miało jego przeciwciała we krwi. Stwierdzenie tego, czy dziecko jest zakażone jest możliwe dopiero kilka miesięcy po urodzinach.
Kiedyś problemem były zakażenia związane z transfuzjami krwi i jej preparatów, ale obecnie zakażenie się tą drogą w krajach Europy jest praktycznie niemożliwe.
Wbrew pokutującemu wśród niektórych przekonaniu, jest całkowicie niemożliwe przenoszenie choroby przez pijące krew owady, np. komary czy kleszcze.
Wykrywanie
Jedyna możliwością wykrycia zakażenia HIV jest zbadanie krwi na obecność przeciwciał skierowanych przeciwko wirusowi. Niestety, by przeciwciała zaczęły pojawiać się w ilości umożliwiającej wykrycie, musza minąć co najmniej trzy miesiące. Wcześniejsze wykonanie badania da niemal zawsze wynik ujemny, niezależnie od tego, czy ktoś jest zarażony, czy nie.
W wielu miejscach w Polsce można anonimowo wykonać test na obecność przeciwciał wirusa HIV. Jednocześnie zazwyczaj można tam uzyskać porady, dowiedzieć się jak duże jest zagrożenie, czy moment przeprowadzenia badania jest właściwy i co zrobić, jeśli wynik testu będzie dodatni.
Od niedawna są dostępne zestawy „szybkich” testów wykrywających przeciwciała HIV, które umożliwiają przeprowadzenie badania w domu. Nie są one jednak najlepszym rozwiązaniem – wystarczy niewielki błąd ze strony użytkownika, by wynik testu okazał się zafałszowany. Dużo bezpieczniejszym (i tańszym) rozwiązaniem jest znalezienie miejsca, gdzie takie badania prowadzone są anonimowo, profesjonalnie i gdzie prowadzone jest poradnictwo przed i po teście. Punkty takie znajdują się w każdym mieście wojewódzkim. Najbliższy Punkt Konsultacyjno-Diagnostyczny znajduje się w Warszawie przy ulicy Romera 4, przy SPZLO. Można skontaktować się z nim telefonicznie, pod numerem (0-22) 641-72-80.
Przebieg choroby
Bardzo często w ciągu kilku tygodni od momentu infekcji dochodzi do krótkotrwałego ostrego zespołu zakażenia retrowirusem – wirus bardzo gwałtownie replikuje się we krwi, co skutkuje pojawieniem się gorączki, bólów stawów, osłabienia i wysypki. Węzły chłonne ulegają powiększeniu a w jamie ustnej pojawia się owrzodzenie. Objawy są zazwyczaj mylone z grypą lub mononukleozą. Ostre objawy ustępują po około dwóch tygodniach.
Zanim zakażony HIV zachoruje na AIDS zazwyczaj mija kilka lat, w ciągu których może zupełnie normalnie funkcjonować. Pierwsze objawy AIDS zazwyczaj dotyczą układu nerwowego – zarówno na skutek bezpośredniego działania wirusa na tkankę nerwową, jak i różnego rodzaju infekcji oportunistycznych. Pojawiają się rozmaite bóle, zaburzenia czucia, mięśnie słabną i zaczynają zanikać. Zaczyna spadać sprawność umysłowa i zdolność do koncentracji. Zaburzenia pamięci, zawroty i bóle głowy mogą być objawami zapalenia mózgu. Może też wystąpić spowodowane przez wirusa cytomegalii zapalenie siatkówki, prowadzące do całkowitej utraty wzroku.
Osłabienie układu odpornościowego skutkuje rozwojem chorób układu oddechowego, szczególnie zapaleń płuc. Osoba chora jest też bardzo narażona na wszelkiego rodzaju zakażenia grzybicze. Najpoważniejszym zagrożeniem jest jednak gruźlica, stanowiąca główną przyczynę zgonów osób chorych na AIDS. Charakterystyczna dla AIDS jest grużlica pozapłucna.
Także układ pokarmowy jest narażony na infekcje, skutkujące długotrwałą biegunką i zaburzeniem wchłaniania przyjmowanych pokarmów. Mogą pojawić się mdłości i nawracające wymioty.
W jamie ustnej pojawia się opryszczka i owrzodzenie. Długotrwałe stany zapalne mogą być przyczyną krwawień, obrzęku dziąseł i wypadania zębów.
AIDS powoduje też pojawianie się chorób nowotworowych, szczególnie nowotworów układu limfatycznego (chłoniaki). W płucach lub śródpiersiu może pojawić się charakterystyczny dla AIDS mięsak Kaposiego.
Warto wiedzieć, że u większości narkomanów AIDS rozwija się w sposób bardziej agresywny niż u osób niezażywających narkotyków – dzieje się tak dlatego, że narkotyki dodatkowo wyniszczają organizm, pozbawiając go sił do walki z chorobą.
Leczenie
Niestety, nie opracowano jeszcze skutecznej terapii, pozwalającej na całkowite usunięcie wirusa z organizmu osoby zakażonej. Mimo prowadzonych od lat badań, nie udało się też stworzyć skutecznej szczepionki przeciw HIV. Leczenie osób zakażonych HIV polega głównie na podawaniu leków przeciwwirusowych. Wprawdzie całkowite usunięcie wirusa z organizmu jest jak na razie praktycznie niemożliwe, ale można ograniczyć jego ilość we krwi osoby chorej. Najważniejszym celem terapii jest doprowadzenie układu odpornościowego do normalnego stanu, tak by mógł on sobie skutecznie radzić z obcymi antygenami.
Niestety stosowane obecnie nowoczesne leki przeciwwirusowe są bardzo drogie, na skutek czego tylko niewielka część osób chorych ma szanse na skorzystanie z leczenia. Także leczenie zakażeń oportunistycznych oraz nowotworów wiąże się z wysokimi kosztami.
Dodatkowo, leczenie przeciwwirusowe wiąże się z dużą ilością efektów ubocznych, np. powikłaniami ośrodkowego układu nerwowego.
Smutna prawda jest więc taka, że jeśli u chorego na HIV pojawią się objawy AIDS, pole działania współczesnej medycyny jest bardzo zawężone i ogranicza się głównie do medycyny paliatywnej – czyli łagodzenia jego cierpienia, zapobieżenie dokuczliwym objawom i poprawienie jakości życia pacjenta. Bardzo ważna jest również troska o emocjonalne oraz duchowe potrzeby chorego. Opiekę taką zapewniają różnego rodzaju ośrodki opieki i hospicja.
Na razie więc, mimo wysiłków lekarzy i naukowców, jedyną skuteczną bronią przeciwko AIDS pozostaje wiedza, jak uniknąć zarażenia.
Maciej Galiński
Powiatowa Stacja Sanitarno Epidemiologiczna w Grodzisku Mazowieckim