O prawdziwym pechu mogą mówić mieszkańcy Chlebni i zawodnicy Ludowego Klubu Sportowego Chlebnia czekający na powstanie odpowiednich boisk do gry w piłkę nożną. Najpierw inwestycję blokowała sprawa dzierżawy, potem wszystko rozbiło się o nieodpowiedzialnego wykonawcę z Warszawy.
-To jakieś fatum, bo jak już się uporaliśmy z kwestią dzierżawy tego terenu, zawiódł wykonawca- mówił w czasie grudniowego objazdu inwestycji burmistrz Grzegorz Benedykciński.
Wykonawca firma Consensus, miała uporządkować teren, rozebrać budynek gospodarczy, uprzątnąć elementy żelbetonowe i gruz oraz wybudować boiska oraz budynek służący zawodnikom. Firma jednak nie wywiązała się z umowy, dlatego sprawa trafi na drogę sądową, zapowiedział burmistrz.
To oznacza unieważnienie przetargu i konieczność ogłoszenia kolejnego przetargu oraz wyłonienie innego wykonawcy.
Przypomnijmy w Chlebni miały powstać dwa boiska trawiaste wyposażone w system zraszaczy. Boisko główne miało mieć wymiary 50 x 90 m, boisko boczne wymiary 40 x70 m. Miał powstać również budynek, dostosowany do potrzeb użytkowników boisk. To ważny obiekt, bo służący klubowi liczącemu blisko stu zawodników, miłośników piłki nożnej. J&A Media