Do niedawna właściciele samochodów musieli liczyć się z opłatami za parkowanie tylko w kilku miejscach, w bezpośrednim sąsiedztwie dworca PKP, ratusza i starostwa powiatowego. Wkrótce ta sytuacja zasadniczo się zmieni. Parkometry pojawią się przy wielu popularnych parkingach w centrum miasta, a na wielu ulicach w ich pobliżu pojawią się znaki zakazu zatrzymywania się. Za postój trzeba będzie zapłacić przy ul. 1 go Maja, Bartniaka, Kierlańczyków, Kilińskiego, Sienkiewicza, na Placu Króla Zygmunta Starego, Obrońców Getta, Żwirki i Wigury wreszcie przy ul. Konspiracji. Jak przekonuje z-ca burmistrza Piotr Galiński, decyzja została wymuszona przez kierowców, którzy na wiele godzin zostawiają samochody w centrum miasta i blokują miejsca, które przeznaczone są dla klientów np. sądu, policji czy punktów handlowych. Wprowadzenie płatnych parkingów nie jest nastawione na zysk, ale ma uporządkować kwestię parkowania. Tak jak do tej pory, za pierwsze pół godziny parkowania trzeba będzie zapłacić 50 groszy, za każdą godzinę 2 złote. Zanim zostaną zainstalowane parkometry pojawią się dodatkowe bezpłatne parkingi, podkreśla burmistrz Grzegorz Benedykciński. Jeden, dla dojeżdżających do stolicy, pojawi się przy Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej. Pojawią się też bezpłatne parkingi np. dla pracowników sądu. J&A Media