Jacek:
Mam pytanie odnośnie wycinania drzew wzdłuż ul. Bałtyckiej (zwłaszcza po stronie Wólki Grodziskiej) oraz przy Alei Józefa Piłsudskiego. Czy aby na pewno jest konieczność wycinania ich co do sztuki? Wiem, że są to topole, ale czy są one aż tak niebezpieczne, że muszą zniknąć wszystkie? Przecież to piękne i wielkie drzewa, które upiększają okolicę, rosły tam odkąd pamiętam…
A jeśli już muszą zostać wycięte – czy zostaną w ich miejsca zasadzone inne drzewa?
Zadaję te pytania ponieważ mam wrażenie, że w ostatnich latach w Grodzisku dość drastycznie spada liczba drzew, a niestety wprost proporcjonalnie rośnie ilość betonu…
Witam,
Wycinka drzew była podyktowana złym stanem zdrowotnym. Pnie drzew miały widoczną martwicę pni oraz głębokie ubytki u podstawy. Ponadto w koronach był posusz, a także były porośnięte jemiołą. W uzyskanych na tą wycinkę decyzjach Gmina została zobowiązana do dokonania nasadzeń zastępczych.
Odnośnie wycinki drzew w rejonie ulicy Piłsudskiego była ona związana z budową nowego terenu zieleni dla mieszkańców osiedla Bałtycka oraz miasta Grodzisk Mazowiecki. Topole, które zostały usunięte były opanowane przez patogeny i ogólnie w złym stanie zdrowotnym. Usunięte drzewa zostaną zastąpione zielenią stosowną do funkcji jaką mają pełnić. O założeniach projektowych i wizualizacją tego miejsca można się zapoznać na tablicy informacyjnej umieszczonej przy ulicy Bałtyckiej.
Łukasz Kapuściak, Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska