Konrad:
Panie Burmistrzu.
Od dłuższego czasu obserwuję fakt, że kierowcy korzystają z deptaka jak z drogi publicznej, Nagminnie skracając drogę jadąc deptakiem od ul. Spółdzielczej (nawet od ul Sienkiewicza) aż na drugi jego koniec. Często dochodzi do sytuacji kiedy kierowcy wymuszają na pieszych zejście z im z drogi,stwarzając zagrożenie w miejscu przeznaczonym TYLKO dla pieszych. Kiedy strażnicy pełnia "dyżur" na deptaku,nie zdarzyło się abym zauważył aby skontrolowali jakiegokolwiek kierowcę poruszającego się deptakiem. Zgłaszanie tego faktu do straży miejskiej w moim odczuciu jest bezcelowe, przede wszystkim z powodu ignorowania zgłoszeń, z drugiej strony zaś, zdarzenie ma charakter chwilowy.
Zwracam się z prośba o wyjaśnienie kwestii samochodów na deptaku oraz podjecie kroków celem weryfikacji zasadności poruszania się części pojazdów po deptaku, zmniejszając ich ilość a tym samym zwiększając komfort i bezpieczeństwo pieszych na chodniku.
Pozdrawiam
Szanowny Panie
Na deptaku dopuszczony jest warunkowo ruch dla pojazdów. Przy każdym skrzyżowaniu z deptakiem znajdują się oznakowania informujące o tym, kto może poruszać się po deptaku pojazdem. Strażnicy Miejscy podczas służby kontrolują pojazdy, które poruszają się po deptaku. Dla jasności dodam, że prawo poruszania się deptakiem mają mieszkańcy położonych tam nieruchomości, osoby niepełnosprawne oraz osoby posiadające zezwolenie zarządcy drogi, które prowadzą tam firmy.
Pozdrawiam,
Jan Stachurski, Komendant Straży Miejskiej