Krystyna:
Panie Burmistrzu
Jak to jest z ochroną środowiska i dbaniem o naszą piękną starą zieleń.
Dwadzieścia lat temu sprowadzając się na teren osiedla "Kopernik" przy ul Bairda i Armii Krajowej stały piękne dwa dęby. Następnie przy Armii Krajowej 1 wybudowano budynek mieszkalno-usługowy wbudowany prawie w te dwa piękne drzewa. W zeszłym roku zaczęto ogałacać drzewa z gałęzi, a w dniu dzisiejszym wycięto jeden z tych pięknych starych dębów. Kto wydaje takie barbarzyńskie pozwolenia na niszczenie zdrowej zieleni. Dawniej za tego typu działania groziły olbrzymie kary, a teraz? Jedna z pracownic Wydziału Ochrony Środowiska w dzisiejszej rozmowie telefonicznej z moim mężem stwierdziła cytuję "Przecież środowisko nie może stać wyżej od człowieka" Wydaje mi się, że to chyba coś nie tak. Proszę o wyjaśnienie czy teraz nasze miasto z wizytówką "Tu przyszłość jest dziś" pokazuje poprzez tego typu działania jaką przyszłość szykują nam włodarze Grodziska?
Witam,
Jak najbardziej zgadzam się z Panią, natomiast w tej konkretnej kwestii zagrożenie stwarzane dla mieszkańców uzasadniało podjęcie decyzji o wycince tego drzewa.
Przed wydaniem takiej decyzji odbyły się oględziny w terenie podczas, których stwierdzono, że system korzeniowy drzewa wrasta w fundamenty budynku, co powoduje ich niszczenie. Korona drzewa ocierała się o elewację budynku i niszczyła pokrycie dachowe oraz obróbki dekarskie. Ponadto pień drzewa uniemożliwiał dostęp do głównej skrzyni elektrycznej. Drzewo było w złym stanie biologicznym, w koronie drzewa widoczne były rozległe ogniska martwicy. Drzewo stanowiło zagrożenie bezpieczeństwa dla konstrukcji budynku wielorodzinnego oraz dla mieszkańców.
Tak więc usunięcie tego drzewa było jak najbardziej zasadne w celu ochrony zdrowia i życia ludzkiego.
Łukasz Kapuściak, Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska