Jakub:
Szanowny Panie Burmistrzu,
Niedawno, na zlecenie gminy (?) przycięto wiele drzew i krzewów na fragmencie tzw. szlaku Chełmońskiego, tj. od końca ulicy Dalekiej wzdłuż rzeki Mrowny, do terenu Budokruszu. Czy tereny leżące nad rzeką będą w jakimś stopniu objęte ochroną np. przed nadmierną zabudową, wycinką ,innymi zniszczeniami? Jest to cenny pod względem przyrodniczym obszar (las łęgowy), gdzie występuje wiele rzadkich gatunków flory i fauny, np. zimorodki. Warto pomyśleć nad zabezpieczeniem szlaku i pasa nadrzecznego dla przyszłych generacji. Za kilka lat może być na to za późno. Warto utworzyć tam np. użytek ekologiczny, który w razie wyższej konieczności można ograniczyć czy znieść. Byłoby to dobre świadectwo dbałości o stan przyrodniczy gminy i myślenia dalekosiężnego. Za parę lat tereny wokół będą zapewne pokryte zabudową jednorodzinną i warto ten ekosystem zachować jako dobro wszystkich mieszkańców.
Z wyrazami szacunku
Jakub
Witam,
według dokonanych ustaleń część drzew rosła na prywatnych gruntach. Pozostałe drzewa rosnące w bezpośrednim sąsiedztwie koryta rzeki miały przeprowadzone prace konserwacyjne i zabezpieczające. Cięcia miały na celu usunięcie posuszu i poprawę statyki drzew. W planach Gminy jest wykonanie ciągu pieszego od ulicy Sadowej do Parku Chełmońskiego w Adamowiźnie. Podczas realizacji tego szlaku będą wykonane wszelkie niezbędne zabezpieczenia, a ewentualne prace będą prowadzone z pełnym poszanowaniem terenów zielonych.
Pozdrawiam,
Łukasz Kapuściak, Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska