Mariusz :
Panie Burmistrzu – dziekuję za Panską aktywną pracę dla rozwoju miasta, której efekty widzimy. Jednej rzeczy jednak brakuje; otwartego kapieliska w sezonie letnim, gdzie mozna popływać, poopalać się na trawce, wypic w barku piwko i zjeść kiełbaskę. Wiodziałem takie np. w Zielonce, gdzie odpowiednio przystosowano glinki. My mamy wspaniałe glinki w Natolinie, zapuszczone, zarośnięte chaszczami. Dziś czytam o rewitalizacji Stawów Walczewskiego, jest link do filmiku – gdzie mówi się się o bazie motorowodnej, wieży widokowej, siatkach rozwieszonych nad wodą i innych bzdetach. I ani słowa o choćby malusiej plazy przy jednym z tych dużych stawów. Dlaczego??? Ile osób chce pływać u nas motorówkami? Ja nie. Dlaczego czy na glinkach – czy na tych stawach nie można zrobić choc jednej niewielkiej plaży z trawką i barkiem – by można było od maja do września przyjść z rodziną, poopalać się, popływać?
Szanowny Panie
Serdecznie zapraszamy na Stawy Walczewskiego, gdzie 24 czerwca oficjalnie zostanie otwarta plaża miejska. Więcej informacji na stronie miasta www.grodzisk.pl.
z poważaniem,
Mariusz Smysło, Dyrektor OSiRu