Dorota:
Szanowny Panie niech się Pan wytłumaczy z tak dziwnego przebiegu prac nad planem zagospodarowania przestrzennego. We wtorek 8 lutego pojawia się informacja w internecie, iż we środę popielcową 9 lutego będzie sesja rady gminy, na której zostanie uchwalony ten plan. Czym był spowodowany ten pośpiech? A gdzie odpowiedzi na zgłoszone uwagi? Coś mi tu do końca nie pasuje przecież plan miał być uchwalany nieco później. Pytam jeszcze raz, po co ten pośpiech i wybór tak dziwnego dnia, jak środa popielcowa? Może chodziło o jak najmniejszą frekwencję mieszkańców? Gdzie jest przysłowiowy haczyk? I tak się nie dowiemy. Zdegustowana mieszkanka.
Pani Doroto, nie ma tu żadnego haczyka. Pośpiech z planami jest mim zdaniem jak najbardziej wskazany – procedura ta trwała u nas już wystarczająco długo, dlatego też postanowiłem zwołać dodatkową sesję. Wszystkie zgłoszone przez Państwa uwagi były indywidualnie rozpatrywane. Ze 157, jakie wpłynęły, 63 zostały odrzucone. Zdecydowana większość uwag została przyjęta przeze mnie. Natomiast te uwagi, które nie zostały przeze mnie przyjęte, były poddane głosowaniu na tej specjalnej sesji. Stanowisko Rady w większości pokryło się z moim. I mimo, że sesja trwał prawie do drugiej w nocy zainteresowani mieszkańcy uczestniczyli w niej razem z radnymi.
Grzegorz Benedykciński, Burmistrz Gminy Grodzisk Mazowiecki