Jacek z Grodziska:

Witam Pana
Mam do Pana prośbę niech Pan sie przejdzie na Grodziskie piękne korty i zobaczy, do czego one służą. Myślę ze korty powinny być otwarte dla wszystkich a nie dla trzech czy czterech panów trenerów prowadzących szkółki. Niech sie Pan zapisze do któregoś i zapłaci – po prostu traktują korty jako dobra formę działalności gospodarczej / warto sprawdzić/ Kończąc nie, aby pana nie zanudzić proszę, aby pan wpłynął na poprawę działalności tych kortów – już ponad tydzień chce sie zapisać i nic nie ma wolnego. Niech ci panowie trenują do godziny 16 a potem dla wszystkich. Na koniec jeszcze tylko słówko o basenie- niech Pan przyjrzy się naliczaniu sauny i basenu. Dlaczego wchodząc na basen biorąc to i to płacimy za wszystko / a przecież w jednej chwili nie możemy znajdować sie tu i tu – proponuje sprawdzić /
Pozdrawiam i myślę że cos Pan odpisze bo to problem nie tylko mój. Do widzenia.

Grzegorz Panie Jacku, korty są dostępne dla wszystkich mieszkańców, przecież trenerzy nie grają sami ze sobą, ale na każdej godzinie z inną osobą (a w przypadku dzieci, nawet z kilkorgiem na jednej godzinie) – w sumie dzięki nim z kortów korzysta regularnie kilkadziesiąt osób. Z tego też względu nierealne jest jakikolwiek zakaz lub ograniczenie czasu – godzina gry jest uzależniona od momentu zakończenia lekcji w szkole i możliwości przywiezienia przez rodziców na korty. Ponieważ w naszym wypadku popyt na korty jest większy od podaży, obowiązuje zasada „pierwszeństwa rezerwacji”, gdyż zależy nam przede wszystkim na klientach grających regularnie (klienci stałe rezerwacje na okres zimowy rozpoczynali od sierpnia lub września).
Nie jest naszym zadaniem kontrolowanie osób grających na kortach pod względem prowadzenia działalności gospodarczej, są od tego inne upoważnione służby.
Co do basenu, to możliwość skorzystania z sauny jest opcją dodatkowo płatną i wydaje się nam, że jest to rozwiązanie lepsze (również w opinii wielu klientów) niż np. bezpłatna sauna w cenie biletu wstępu na basen – gdyż wtedy bardzo obniża się jakość świadczenia tej usługi.

Wojciech Klimaszewski, Dyrektor OSiR