Sławomir:
(w odpowiedzi na odpowiedz z dnia 11.08)
To ze ścieżka ta była budowana przy bardzo ograniczonych funduszach widac było i jest!! na każdym etapie jej budowy.
1.PROJEKT cóż to za wspaniała ścieżka rowerowa (nazwa ewidentnie na wyrost) która wije sie krętymi łukami miedzy słupami które wyrastają to z lewej to prawej strony. Czy ścieżka mozna nazwać odcinki o takiej szerokości ze dwóch rowerzystów mija sie z olbrzymim trudem. Chciałbym wspomnieć również o slupie w środku ścieżki otoczonym wysokim krawężnikiem (slup wyrasta na środku ścieżki wystarczy ze jakiś rowerzysta sie zagapi, to może nawet slup zauważy w ostatniej chwili ale na krawężniku sie wyłoży jak nic, jeśli tylko będzie chciał go minąć nie z tej strony na która pozwolił mu projektant.
2.Wykonanie. Budowa trwała i trwała robotnicy najczęściej podpierali slupy lub grzali kostke (moze taki proces technologiczny) a wykonanie wystarczyl deszcz aby pokazac wspaniale wypozimowanie odcinek miedzy Kresową a Chełmońskiego pod wodą.
Panie Sławku, trzy lata walczyliśmy żeby wykupić kawałek gruntu od ludzi i fakt, że w ogóle udało nam się tam wybudować tą ścieżkę jest sukcesem i był to wielki wysiłek. Co do sposobu prowadzenia budowy, to informuję, że my podpisaliśmy z wykonawcą umowę ryczałtową. Natomiast, jeśli wykonawca będzie pozwalał na to, co Pan opisuje to po prostu zbankrutuje, ponieważ żyjemy w kapitalizmie. Pozdrawiam.
Grzegorz Benedykciński, Burmistrz Gminy Grodzisk Mazowiecki