Rafał:
Szanowny Panie Burmistrzu,
Z niepokojem patrzę na sposób wykonania sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Królewskiej i Na Laski.
Jadąc ul. Królewską światła są widoczne tylko na wysepce. Te po prawej stronie są skutecznie zasłonięte znakami drogowymi stojącymi około 0,5 metra przed sygnalizatorem.
W wypadku przepalenia się żarówki w środkowym sygnalizatorze czerwone światło będzie widoczne dla dojeżdżających drogą z pierwszeństwem przejazdu z odległości około 5 metrów.
Nawet jadąc 50 km/h nie da się wyhamować przed pieszym który wejdzie na pasy na zielonym świetle.
Czy nie można na słupie z sygnalizacją zamontować również znaków drogowych, tak jak to jest w wielu miejscach w Warszawie??
Z poważaniem
Rafał C.
Panie Rafale, dziękuję za informacje. Inwestycja jeszcze się nie zakończyła. Przypilnujemy, aby wszystko było dobrze widoczne. Z wyrazami szacunku.
Grzegorz Benedykciński, Burmistrz Grodziska Mazowieckiego