Elka:
17 kwietnia otrzymałam od Pana odpowiedź, że podjeliście Państwo działania mające na celu usunięcie śmieci z okolicy torów WKD i drogi przy świetlicy w Kadach. Do dnia dzisiejszego tj. 7 maja nic w krajobrazie się nie zmieniło. Jedynie dół wysechł i śmieci nie pływają w wodzie, a są roznoszone przez zwierzęta, no i ten zapach. Wydaje mi się, że działacie Państwo bardzo opieszale w tej kwestii lub podjęte działania wymagają ogromnych nakładów – wysłanie 2 pracowników i po dniówce pracy mamy problem z głowy. Jeszcze raz proszę o interwencję.
Pani Elu, usuwanie nielegalnych wysypisk urząd zleca Zakładowi Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Jest tam utworzona lista miejsc do uporządkowania, która niestety jest bardzo długa. Zanim jednak ZGKiM usunie odpady wskazane przez urząd, próbuje ustalić osobę, która pozbyła się odpadów w tym miejscu. Nie jest tak jak Pani pisze, że urząd działa opieszale, wysłanie dwóch pracowników nie jest problemem. Problemem są kolejne śmieci, które zaraz po uprzątnięciu pojawiają się w tym miejscu. Z problemem tym wiąże się również edukacja ekologiczna oraz temat umów i opłat za odbiór odpadów z posesji. Oczywiście teren zostanie uprzątnięty. Z wyrazami szacunku.
Sławomir Pietraszek, Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Spraw Wsi