Michał:
Panie Burmistrzu. Prosiłem o poważną odpowiedź na moje pytanie dotyczące religii w przedszkolach. Odpowiedź Pana Rajmunda Zalewskiego jest kłamliwa, a więc niepoważna. Znam co najmniej jedno grodziskie gminne przedszkole (na życzenie- mailem) gdzie zajęcia religii zorganizowano bez wniosku rodziców – poinformowano rodziców że są, a kto sobie nie życzy powinien wyrazić sprzeciw. Otóż jest to niezgodne z prawem (co uzasadniłem) które stwierdza, że początkiem procesu organizowania zajęć z religii winien być wniosek rodziców a nie inicjatywa dyrekcji przedszkola. Problem jest o tyle istotny, że są rodzice nie życzący sobie religii z różnych powodów a sposób odseparowywania dziecka od grupy uczestniczącej jest niezwykle dla dziecka traumatyczny. Choćby ze względu na tą kwestię religię w przedszkolu należało przedyskutować (dlatego tak brzmi ten przepis) zamiast kopiować rozwiązanie szkolne (opt out). Czy jest szansa na szanowanie poglądów mniejszości i postępowanie zgodne z prawem?
Panie Michale, sprawa zostanie rozpatrzona na najbliższym posiedzeniu kierownictwa urzędu. Pozdrawiam.
Grzegorz Benedykciński, Burmistrz Grodziska Mazowieckiego