Agnieszka:
Witam
Piszę do Pana już nie pierwszy raz, ale ciągle w jednej sprawie. Jestem mieszkanką bloku przy ulicy Dalekiej i to co się tu dzieje z samochodami wjeżdżającymi na parking i przy samej piaskownicy to przechodzi ludzkie pojęcie. Mieliscie państwo rozwiązac ten problem, a rozwiązaliście go połowicznie. Pownna byc zdjęta jeszcze jedna płyta aby był większy pas zieleni (zgodnie z przepisami), a przede wszystkim pas zieleni powinien objąć teren przy placu zabaw. Nasze dzieci narażone są na np. ołowicę, bo samochody jakby mogły to parkowałyby w piaskownicy. Poza tym brama, która była tyle lat zamknięta od parkingu a teraz jest otwarta powoduje jeszcze większe natężenie ruchu i więcej spalin. Jestem bardzo rozczarowana Państwa postawą jesli chodzi o ten temat, bo chyba dobro naszych dzieci jest najważniejsze. Bardzo proszę o interwencję w tej sprawie i to szybką, bo nawet w słoneczny dzien nie moge iść spokojnie z dzieckiem do piaskownicy. Mama 1.5 rocznego dziecka.
Pani Agnieszko, sprawę kierujemy do Starostwa Powiatowego, który zarządza terenem. Z wyrazami szacunku.
Marta Kubek, Biuro Promocji i Gminne Centrum Informacji