Maciej:
Trochę ironicznie, ale mam nadzieję, że pobudzi do myślenia!
Witam panie burmistrzu. Mam pytanie związane z ekstremalnymi przeżyciami w wielu miejscach naszej gminy. Opisuje przykład ul. Drozda we wsi Szczęsne:
Jak sobie poradzić, gdy po wejściu w taką ulicę po zmroku odkrywamy, że bateria w naszej latarce (która jest stałym wyposażeniem mieszkańca naszej gminy) jest wyczerpana?
1).Możemy zadzwonić po sąsiada (który jakimś cudem znalazł się już u siebie w domu), aby przetarł nam szlak wychodząc po nas ze swoją latarką?
2).Możemy poczekać pewien czas, może będzie jechał jakiś samochód, który przynajmniej część jezdni nam oświetli i ruszymy w stronę oddalającego się światła?
3).A może gmina otworzy taki punkt jak w schronisku w górach (gdzie wychodząc na trasy podczas niebezpiecznie zmieniającej się pogody zostawia się informację)?
4).A może po prostu oświetlić ulice światłami latarni?
Pozdr.
Maciej
Panie Macieju, Gmina sukcesywnie realizuje oświetlenie kolejnych ulic. W tym roku na ten cel przeznaczono najwyższa od lat kwotę – 800.000 zł. Ustalając kolejność inwestycji bierzemy pod uwagę względy bezpieczeństwa i stopień zabudowy. Z wyrazami szacunku.
Stanisław Olkowski, Kierownik Obsługi Inwestycyjno-Technicznej Gminy