Michał:
Panie Burmistrzu. Czy ktoś panuje nad wykonawcą robót kanalizacyjnych wykonywanych z takim rozgłosem za pieniądze miasta i unijne? Mam wrażenie, że nie. A oto przykłady:
1. Rozkopanie ulicy Wileńskiej z dwóch stron jednocześnie z uniemożliwieniem dojazdu mieszkańcom!!!
2. Prowadzenie prac na całej szerokości ulicy pomimo zapisu w pozwoleniu na zajęcie pasa drogowego, zezwalającego tylko na 50%. Czy naliczono stosowne kary wykonawcy?
3. Zniszczenie ponad miarę zieleni na działkach – połamane rośliny itp. Do kogo mam zgłosić się po odszkodowanie?
4. Utwardzanie ulicy po robotach materiałem gminnym (a więc nie w kosztach projektu??)
5. Ul Wileńska po robotach przypomina bagno – a nie ulicę.
6. Trzykrotne rozkopywanie ulicy w trakcie prac -(czego nie sposób zrozumieć na trzeźwo) – w tym każdorazowo po jej wyrównaniu (sic!).
7. Picie alkoholu przez robotników podczas pracy.
8. Pozostawianie niezabezpieczonego sprzętu na placu budowy?
I co na to służby miejskie?
Panie Michale, sytuacja, którą Pan opisuje wystąpiła awaryjnie. Po wykonaniu części kanału w ul. Wileńskiej i kamerowaniu tego odcinka okazało się, że należy pilnie usunąć stwierdzoną usterkę. Wykonawca bez uzgodnienia z inwestorem usunął ww. usterkę przy jednoczesnym prowadzeniu robót na dwóch odcinkach ul. Wileńskiej. Inspektor nadzoru robót zdyscyplinował wykonawcę do prowadzenia robót w sposób zapewniający dojazdy do posesji. Za powstałe utrudnienia uprzejmie przepraszamy. Z poważaniem
Piotr Szwarocki, Jednostka Realizująca Projekt