Tomasz:
Panie Burmistrzu,
moje sprawa: możliwości komunikacyjnych pomiędzy południową i północną częścią Grodziska
kontekst: osoby niepełnosprawne oraz rodzice muszą korzystać z wiaduktu po którym kursują tiry, i gdzie nie ma równego chodnika bądź niedostosowanej kładki PKP
Pytanie: Kiedy możemy spodziewać się kładek takich jak np w Milanówku?
Finał: Proszę sobie wyobrazić jak wygląda przebijanie się na północ z bliźniakami na kładce PKP, które jest niedostosowana do wózków i nie posiada wind.
Proszę też nie zasładniać się budową nowych kładek przez PKP. Milanówek jakoś sobie poradził i wcale się nie chwali, że jest miaste
m przyjaznym dla dzieci…
Panie Tomaszu, bardzo nam zależy, aby ten problem był jak najszybciej rozwiązany. W związku z tym, zadeklarowaliśmy 50% udział w kosztach budowy przejścia podziemnego. Ponadto, wyznaczyłem pracownika, który na bieżąco będzie kontaktował się z Dyrekcją PKP, aby sprawę jak najszybciej rozwiązać. W najbliższym czasie chodnik na wiadukcie zostanie wyremontowany, a latarnie zostaną przesunięte tak, aby można było swobodnie przejechać rowerem czy przejść z dziecięcym wózkiem. Jednocześnie zapewniam, że zainstalowanie wind nie jest niestety możliwe z przyczyn technicznych, a wykonanie podjazdów z powodu braku miejsca. Serdecznie pozdrawiam
Grzegorz Benedykciński, Burmistrz Grodziska Mazowieckiego