Iwona:
Witam,mam pytanie-czemu nie chce pan hipermarketu?!(mówimy tu o wielkich jak Auchan, Real itp. marketach nie o Lidl, Biedronka, Carrefour maluchach) na terenie okolic Grodziska – nie w samym Grodzisku. Sklepy pani Zosi na pewno nie splajtują, bo ludzie po bzdurki jak pieczywo itp. chodzą tam gdzie bliżej i będą tam chodzić. Chciałabym móc zabrać pana kiedyś na porządne zakupy, które robi teraz większość młodych rodzin. Moja teściowa woli wychodzić codziennie po zakupy, a ja jestem z tych co wolą je zrobić raz na m-c i nie stać więcej w ogromnych, często przepoconych kolejkach (nie wspomnę o małych wózkach),nie dźwigać codziennie kilku siatek z zakupami. Coraz więcej osób sprowadzających się tu z okolic W-wy narzeka właśnie na robienie zakupów (już nie wspomnę o robieniu zakupów przez Internet).Mój mąż dostał ode mnie listę z ok.20 rzeczami jakie miał kupić – musiał zajrzeć aż do 5 sklepów, stał w 5 kolejkach a i tak 3 rzeczy nie kupił, szok.. zapraszam po zakupy z moją listą MŁODA MAMA
Szanowna Pani Iwono,
Rzeczywiści do pewnego momentu nie chciałem, aby w Grodzisku powstały tego typu markety. W tej chwili posiadamy studium, które pozwala na budowanie wielkopowierzchniowych galerii handlowych. Takie markety powstaną między innymi przy zjeździe z autostrady, a także przy ulicy Królewskiej czy Żyrardowskiej. Planowane jest również wybudowanie galerii handlowych w centrum miasta.
Grzegorz Benedykciński, Burmistrz Grodziska Mazowieckiego