Jan:
Panie Burmistrzu,
czy można by podać do _publicznej_ wiadomości nazwisko osoby, która wpadła na genialny pomysł takiej przebudowy ul. Orzeszkowej?
Wysepki po środku zwężają ulicę tak, że większa ciężarówka ma problemy z jej pokonaniem. W niedzielę tydzień temu pług śnieżny uszkodził stojący wzdłuż ulicy na chodniku (pod kosciołem) samochód (zaparkowany zgodnie z przepisami!), bo nie zmieścił się między wysepką a krawężnikiem. Aż się boję pomyśleć, co może się zdarzyć w przypadku konieczności szybkiego przejazdu dużego samochodu straży pożarnej…
A rondo na skrzyżowaniu Orzeszkowej i Armii Krajowej to po prostu kuriozum – każdy _osobowy_ samochód przejeżdża po centralnej wysepce, bo inaczej się nie da (jest za wąsko). O ciężarówkach i samochodach dostawczych już nawet nie wspominam…
Szanowny Panie Janie,
Ma Pan wiele racji, ale po śmiertelnym wypadku z udziałem dzieci w celu maksymalnego zwiększenia bezpieczeństwa pieszych w tym rejonie Gmina zleciła wykonanie koncepcji dla nowej organizacji ruchu ul. Orzeszkowej.
Wykonany na jej podstawie projekt został zatwierdzony przez Wydział Komunikacji i zgodnie z wydaną decyzją stanowił podstawę wykonania robót. Przedstawione przez Pana uwagi do zastosowanego rozwiązania pozwolą na szczegółowe przeanalizowanie i podjęcie dalszych działań.
Stanisław Olkowski, Kierownik OIT