Piotr:
Szanowny Panie Burmistrzu, moje pytanie dotyczy spraw szkolnych. Otóż moje dziecko chodzi do szkoły nr 6, w zeszłym roku był problem z jedną z nauczycielek, panią Otrębą, sytuacja doszła już do takiego stadium, że rodzice prosili o odsunięcie jej od nauczania dzieci, w końcu po wielu protestach pani Otręba została przesunięta do świetlicy i wydawało się, że problem przynajmniej częściowo został rozwiązany, niestety w tym roku szkolnym Pani Otręba znów uczy dzieci, i znów (a mówię to po pierwszych wywiadówkach) zaczyna stosować metody zastraszania dzieci. Czy gmina nie jest w stanie nic z tym zrobić, czy trzeba pisać skargi do kuratorium, do ministerstwa oświaty i bóg wie gdzie jeszcze? Czy pani Otręba z racji swojego wieku i głoszonych poglądów (jej zdaniem moje dziecko, które jest dyslektykiem, dysgrafikiem, dysortografikiem na co mam odpowiednie zaświadczenia od lekarzy-jest po prostu leniwe) nie powinna odejść na zasłużoną emeryturę, zamiast stresować kolejne (bogu ducha winne) pokolenie młodzieży szkolnej. Czy też trzeba nam rozgłosu (a są już w kraju takie przypadki) co na pewno się stanie, gdy jakiś jedenastolatek nie mogąc znieść stresu popełni samobójstwo. Pozdrawiam.
Szanowny Panie piotrze, każdy sygnał zgłoszony do mnie wymaga analizy i dokładnego sprawdzenia, a szczególnie jeśli dotyczy to problemów naszych dzieci. Sprawa dotycząca Pani Alicji Otręba-Ozimkiewicz toczy się od kilku lat. Otóż informuję, że z w/w nauczycielem został rozwiązany stosunek pracy z dniem 31 sierpnia 2000 roku. Sąd Pracy, mimo że w uzasadnieniu wyroku stwierdził, iż zwolnienie było zasadne przywrócił Panią Otrębę do pracy na podstawie art. 32 ustawy o związkach zawodowych. Dyrektor Szkoły Podstawowej Nr 6 był zobowiązany wykonać wyrok sądu i przywrócił Panią Otręba-Ozimkiewicz do pracy na stanowisko wychowawcy świetlicy. Nastąpiło to w ciągu roku szkolnego, kiedy godziny edukacyjne były przydzielone i nie było możliwości zatrudnienia w nauczaniu j. polskiego. Nauczycielka odwołała się od tej decyzji do Państwowej Inspekcji Pracy, która decyzją z dnia 30 maja 2003 roku wniosła, aby w roku szkolnym 2003/2004 Pani Alicja Otręba-Ozimkiewicz była zatrudniona na stanowisku zajmowanym przez nią przed dokonaniem wypowiedzenia stosunku pracy w 2000 roku, czyli na stanowisku nauczyciela j. Polskiego.
Podstawowym i jedynym działaniem, pozwalającym stwierdzić, czy nauczyciel rzetelnie realizuje powierzone zadania jest dokonanie oceny pracy. Kompetencje w tym zakresie posiada dyrektor szkoły, lecz zgodnie z art. 6a Karty Nauczyciela inicjatywa rozpoczęcia procedury oceny pracy nauczyciela należy w zasadzie do wszystkich stron, działających w obszarze szkoły, czyli również do Rady Rodziców. Pana zapytanie jest pierwszym sygnałem w tym roku szkolnym o zarzutach w stosunku do pracy pedagogicznej Pani Alicji Otręba-Ozimkiewicz. Jednak nie jest nam obojętna atmosfera pracy w tej placówce, bo przecież wiemy jak bardzo zależy od niej realizacja podstawowego zadania, jakim jest właściwa edukacja dzieci. W tym temacie będziemy na bieżąco współdziałać z dyrektorem szkoły oraz wizytatorem rejonowym w Kuratorium Oświaty w Warszawie. Łączę pozdrowienia.