Bożena:
Szanowny Panie Burmistrzu. W dniu 12.01.2011 o godz. 14.30 powiadomiliśmy ZWiK (poprzez paracownika Urzędu Miasta), że na skrzyżowaniu ul. Orzeszkowej i 3-go Maja znajduje się w chodniku ukryta pod kostką brukową ogromna dziura (ok. 2m x 2m) a kostka wisi w powietrzu. Grozi to zarwaniem i wypadkiem, gdy tylko ktoś stanie na chodniku w tym własnie miejscu. Równocześnie poinformowana została o tym straż miejska – z prosbą o pilna interwencję. Do godz. 17.00 nikt nie zareagował na tę informację. Nie przyjechały stosowne służby choćby po to, by oznakować to miejsce. Dopiero telefon do ZWiK (o godz. 17.00) spowodował właściwą reakcję. Pan, który odebrał telefon zareagował natychmiast. I tu moje pytanie: dlaczego nie było żadnego skutecznego działania ze strony Straży Miejskiej i pracowników ZWIK, czyli instytucji powołanych do działania na rzecz społeczności lokalnej. Kto otpowiadłby za nieszczęście, jakie mogło sie wydarzyć? z wyrazami szacunku. Mieszkanka Grodziska.
Szanowna Pani Bożeno,
awarie wodociągowe i inne zdarzają się wszędzie. Dobrze jest jak osoba, która zauważy taką awarię powiadomi stosowne służby. O przypadku awarii na ulicy 3-go Maja w Grodzisku Mazowieckim przy zbiegu z ulicą E. Orzeszkowej Straż Miejska w Grodzisku Mazowieckim nie została powiadomiona i w związku z tym nie podejmowała żadnych działań w kierunku jej usunięcia.
Jan Stachurski, Komendant Straży Miejskiej