Piotr Kalbarczyk:
Szanowny Panie Burmistrzu,
Na deptaku pojawiły się stragany z warzywami i owocami, które rozstawiane są poza terenem targowiska. Sytuacja trwa od kilku miesięcy. Ponieważ byłem świadkiem kłótni pomiędzy właścicielami stoiska a pracownikiem ZGK wiem, że stoiska te są nielegalne. Przecież to nieuczciwe w stosunku do ludzi, który płacą za wynajem stanowisk na targowiskach miejskich. Kasy fiskalnej też u nich nie widziałem. Może Straż Miejska zechciałaby jednak się tym zająć?
Szanowny Panie Piotrze
przeprasza, za tak późną odpowiedź w Pana sprawie. Wiemy o tym, że czasami osóby handlujące warzywami pozwolały sobie na przekroczenie i ustawiały sie w niewłaściwym miejscu. Straż miejska zwracała na to uwagę aby w mejscu handlu był porządek. Obecnie nie będzie już problemu z takimi stoiskami ponieważ handel poza terenem wyznaczonym na terenie gminnym jest zabroniony pod kara pieniężną.
Jan Stachurski, Komendant Straży Miejskiej