Zbigniew:
Przepraszam Panie Burmistrzu, to w zasadzie pytanie chyba nie do Pana, a raczej do współobserwatorów tej witryny – chciałbym bowiem zapytać osoby mające stały kontakt z innymi miastami – czy nie wydaje się Państwu, że w Grodzisku znacznie częściej, niż gdzie indziej słychać karetki Pog. Rat. jeżdżące na sygnale? Ja przez 20 lat mieszkałem w centrum W-wy i centrum Łodzi, ale wydaje mi się, że Grodzisk bije na głowę częstością głośnej interwencyjności oba te miasta co najmniej o kilkaset %. Jeżeli ktokolwiek z Państwa potwierdziłby moje, subiektywne być może, spostrzeżenia, może warto by się było przypatrzeć bliżej, czy wszystkie użycia syren są uzasadnione (wyrywkowa kontrola przejazdów na syrenach przez Straż Miejską? – zapisanie numeru rejestr. i godziny oraz sprawdzenie czy wezwanie było związane z poważnym zagrożeniem zdrowia lub życia). Swoją drogą nie wiem też, na czym polegają regularne postoje karetek przy sklepiku na rogu ul. Kopernika i Szkolnej? Pozdrawiam serdecznie.
Mieszkam przy szpitalu i też mnie to drażni. Postaram się to zjawisko zmniejszyć.