JUSTYNA SZYMCZAK:
Dzień Dobry,
Panie Burmistrzu,dziś zauważyłam, iż od skrzyżowania ul. Okulickiego i ul 3-Maja(w górę do PKP)między drzewami a nowym płotem Parku Skarbków została, między drzewami (pięknymi dębami) zasadzona roślina, która jest pasożytem drzew…bluszcz…wszędzie w Europie toczy się z nią walkę..u nas ją ktoś zasadził, pewnie w dobrej wierze, bo przetrwa każdą pogodę i jest zawsze zielona. Niestety to zabójca drzew!( podaję link do strony int jako wstępna informację…http://www.ogrodowisko.pl/watek/98-bluszcz-pospolity-hedera-helix?page=6 ). Wydaje się, iż Nowy Park to piękna inwestycja, ale wszystkim nam chyba zależy, na tym, aby wypoczywać w cieniu pięknego starodrzewia, a nie martwych, zdegradowanych kikutów drzew, które błagają o pomoc. Bardzo proszę o szybkie sprawdzenie tej rośliny, sprawa jest poważna i pilna. Serdecznie pozdrawiam i czekam na odpowiedź. J.Szymczak z rodziną
Witam Pani Justyno,
rośliny, o których Pani pisze nie pasożytują na drzewach, a jedynie przytrzymują się korzeniami czepnymi pni drzew. Stanowią one naturalne siedliska i miejsca rozrodu ptaków. Obecnośc bluszczy w orkresie 20 – 25 lat nie doprowadziłyby do uszczerbku na zdrowiu drzew.
Wg. danych jakie udało się pozyskać od osób prowadzących sprawę przebudowy Parku Skarbków użyto odmian płożących w celu zadarnienia gruntów w miejscach, gdzie trawa z uwagi na warunki siedliskowe nie utrzymałaby się.
Z poważaniem,
Łukasz Kapuściak, Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska